komisjakobiet2011.jpg 22 marca br. w Brukseli odbyło się seminarium organizowane przez Komisję Kobiet Komitetu Copa pt. „Jak działają krótkie łańcuchy dostaw żywności”, w którym udział wzięła przedstawicielka samorządu rolniczego Danuta Lebioda oraz pracownik Biura KRIR. Podczas seminarium omówiono m.in. kwestie związane z rozwojem ekonomicznym krótkich łańcuchów żywnościowych oraz dyskutowano na temat przyszłego kształtu polityki w tym zakresie.
 
 
 
 
Podczas pierwszej sesji seminarium omówiono aktualną sytuację w funkcjonowaniu łańcuchów dostaw żywności. Wzrosty cen na początku 2008, a następnie spadki w 2009 spowodowały, że wahania cen płaconych rolnikom stały się głównym tematem w UE.  W związku z tym na politycznym poziomie UE poświęcono tym kwestiom wiele uwagi. Łańcuch dostaw żywności, rolnictwo, przemysł rolno-spożywczy i dystrybucja stanowią ponad 5% wartości dodanej wytwarzanej w Europie i zapewniają 7% miejsc pracy. Ponadto, sektory rolnictwa i przemysłu spożywczego mają wartość 1400 miliardów euro rocznie. Jest to więcej niż jakikolwiek inny sektor produkcyjny w UE. Głównym problemem do rozwiązania jest brak równowagi sił w łańcuchu żywnościowym. Jest to najbardziej oczywisty aspekt, który wymaga interwencji w łańcuchu dostaw żywności. Różnica możliwości ekonomicznych pomiędzy rolnikami i detalistami uwidacznia, że równowaga jest zachwiana w stronę końcowych ogniw łańcucha. Głównymi przyczynami tego zachwiania są wzmożona globalizacja i koncentracja, zwłaszcza w sektorze detalicznym. Doprowadziło to do obecnej sytuacji, w której niewielu detalistów jest partnerami handlowymi 13,4 miliona rolników i 310 tysięcy przedsiębiorstw sektora żywności w UE. Głównym skutkiem tego braku równowagi jest bardzo silna presja na obniżanie cen płaconych rolnikom. Rolnicy nie są w stanie samodzielnie pokryć kosztów produkcji ani nie mają pieniędzy na inwestycje, co prowadzi do zaniechania działalności oraz dużych opóźnień w inwestycjach i innowacjach. Ostatnie dane Eurostatu dotyczące dochodów rolników za rok 2009 wykazują spadek o 11,6% na poziomie UE. Ogromna różnica w danych liczbowych przez co wyraza się różnica w sile ekonomicznej pomiędzy rolnikami i detalistami jest dowodem na brak równowagi w łańcuchu dostaw żywności. Aby zrównoważyć te liczby, trzeba promować rozwój ekonomicznych organizacji rolników. Spółdzielnie odgrywają główną rolę w tym procesie poprzez zwiększanie wpływu i siły negocjacyjnej. Rolnicy muszą patrzeć w przyszłość i lepiej szacować popyt oraz wykorzystywać posiadane i kierowane przez siebie firmy, wśród których dominują spółdzielnie, do rozwoju zintegrowanych łańcuchów dostaw. Łańcuchy te wymieniają informacje o kosztach, popycie i jakości z różnymi partnerami w łańcuchu, co poprawia wydajność i zrozumienie żądań regulacji, a tym samym - jakość negocjacji cenowych.

W kolejnej części seminarium przedstawiono historie sukcesu osób, które podjęły się sprzedaży bezpośredniej w swoim gospodarstwie. Przedstawicielka szwedzkiej organizacji Lantbrukamas Riksförbund (LRF) przedstawiła historię rolniczki, która w 2005 r. postanowiła zająć się hodowlą owiec oraz produkcją serów. Na początku przeszła wiele szkoleń w zakresie sprzedaży bezpośredniej. Z pomocą sąsiadki, która zajmowała się fotografią, stworzyły materiały reklamujące oraz informujące o produktach wytwarzanych przez jej gospodarstwo. Obecnie rolniczka produkuje 15 typów sera, a na jeden kg sera zużywa 3,5 l mleka. W rozpoczęciu działalności pomogły jej środki z PROW-u oraz kredyty bankowe. Obecnie działalnością związaną z produkcją sera zajmuje się jej córka, natomiast ona sama otworzyła kafejkę i sklep w swojej miejscowości, gdzie z sukcesem sprzedaje produkty wytworzone w rodzinnym gospodarstwie. Kolejne delegatki przedstawiały historie kobiet, które z sukcesem prowadzą sprzedaż bezpośrednią.

Następnie debatowano nad rozwojem krótkich łańcuchów żywnościowych, oraz zwracano uwagę na ograniczenia, na które napotykają rolnicy chcąc brać udział w łańcuchu dostaw żywności, m.in. delegatka z Luxemburga poinformowała o ograniczeniach prawnych w jej kraju związanych z możliwością uboju zwierząt we własnym gospodarstwie oraz przetworów mięsnych własnej produkcji – obecnie w Luxemburgu ubój we własnym gospodarstwie jest zabroniony i rolnicy nie mają szans na włączenie się w łańcuch dostaw.     

Niektórzy uczestnicy seminarium podkreślali m.in., że rozwój krótkich systemów dostaw żywności jest szczególnie ważny dla władz lokalnych i regionalnych, gdyż ich zdaniem przyczyniają się one m.in. do utrzymania działalności przemysłu rolno-spożywczego i usług na obszarach wiejskich. Poprawa ogólnych warunków dla zaistnienia typowych produktów regionalnych na rynkach lokalnych ma zatem kluczowe znaczenie dla zachowania i rozwoju tego sektora gospodarki regionalnej.

Zwrócono również uwagę, że z zastosowania krótkich systemów dostaw żywności płyną różnego rodzaju korzyści, czy to dla środowiska – dzięki bardziej zrównoważonym systemom produkcji, zmniejszeniu kosztów zewnętrznych transportu, czy też korzyści dla gospodarki – dzięki zwiększeniu dochodów rolników, większemu wkładowi finansowemu dla gospodarek lokalnych i promocji zalet regionu.

Podkreślono także, że rolnik decydujący się na udział w krótkim łańcuchu  dostaw żywności, koniecznie musi działać "krok po kroku". Inwestycje powinny być dokonywane  stopniowo wraz z rozwojem rynku. Istnieje również potrzeba samodzielnego poszukiwania klienta. Przydatne jest działanie kolektywne - kilku producentów - które zwiększa szansę zaistnienia na większym terenie i obniża koszty związane z promocją, dostawami i sprzedażą wyrobów. "Łańcuch krótki" wymaga poszukiwania konsumentów wśród ludności lokalnej, turystów oraz osób w jakiś sposób związanych z danym regionem (np. emigrantów). Ten typ konsumenta bardziej rozumie wagę "lokalności", a ponadto jest często gotów zapłacić za wyrób wyższą cenę.

Jedną z głównych zalet krótkiego łańcucha dostaw jest docenienie specyfiki produktów lokalnych, czego trudno szukać w sprzedaży w "łańcuchu długim", gdzie niska cena odgrywa aktualnie najważniejszą rolę. W bezpośrednim kontakcie z klientem, producent ma większą możliwość podwyższenia wartości proponowanego produktu. Jest on w stanie bezpośrednio przedstawić jego wyjątkowość - aspekty kulturalne, historyczne, technologie wytwarzania, itp.

Jednak warunkiem sukcesu "łańcuchów krótkich" jest m.in. poprawna ocena ilości, która będzie mogła zostać sprzedana. Korzystne jest podejście grupowe, pozwalające zwiększyć ilość sprzedawanych produktów (otwieranie przez różnych wytwórców "wspólnych sklepów" oraz grupowe korzystanie z usług doradczych). Nie małą rolę odgrywa tu również marketing i profesjonalne podejście do spraw związanych z handlem.

Uczestnicy seminarium zauważyli, że w wielu krajach jest jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie. Jednocześnie podkreślili, że "krótkie łańcuchy dostaw" nie mają  być konkurencją i zmuszać do rezygnacji z zakupów w supermarketach. Sprzedaż bezpośrednia ma być szansą na dywersyfikację dochodów rolników, a jednocześnie zwiększać świadomość konsumentów na temat jakości produktów, które na co dzień spozywają.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w twojej przeglądarce.

 

Zrozumiałem
Form by ChronoForms - ChronoEngine.com